Wypadek w Gdyni. Wypchnął 80-latkę na jezdnię wprost pod nadjeżdżające samochody

W Gdyni przy ulicy Świętojańskiej doszło do zdarzenia, które mogło skończyć się tragedią. 34-letni mężczyzną, nie wiedząc czemu, wypchnął na ulicę 80-letnią kobietę. Zrobił to, gdy nadjeżdżały auta. Na szczęście kierowcy bardzo szybko zareagowali i kobiecie nie stała się krzywda.

Mężczyzna został od razu zatrzymany, a zapytany o to, co zrobił, nie potrafił tego wyjaśnić

80-letnia kobieta stała na przejściu dla pieszych, gdy w jednej chwili nieznajomy mężczyzna wypchnął ją na jezdnię w stronę nadjeżdżających aut. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku powiedziała:

Kobieta upadła na jezdnię, doznając urazów w postaci stłuczenia twarzy oraz kolana i ręki. Obrażenia te naruszyły czynności narządów jej ciała na czas poniżej 7 dni

Przyznał się do winy, ale nie potrafił powiedzieć, dlaczego do tego doszło

34-latek był pod wpływem alkoholu, gdy doszło do tej sytuacji. Mógł odebrać komuś życie, a nawet nie wiedział, dlaczego to zrobił. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, a w tej chwili na miesiąc trafił do aresztu.

*Zdjęcie ma charakter poglądowy

Fotografie: google.pl, youtube.com

Tekst pochodzi z: popularne.pl