Kiedy Bolinha był małym szczeniakiem został porzucony nieopodal stacji benzynowej przy wiejskiej drodze w Brazylii. Przez 13 lat bezpański pies leżał w miejscu, gdzie został porzucony. Na przestrzeni lat zwierze było karmione resztkami jedzenia przez pracowników i kierowców, tankujących na stacji.
Pies z biegiem czasu nabawił się ogromnej nadwagi. Ważąc ponad 35 kg, zaczął mieć problemy z oddychaniem i praktycznie nie mógł się poruszać. Traktowany przez przypadkowe osoby jak chwilowa rozrywka, w rzeczywistości wymagał natychmiastowej pomocy.
Przez 13 lat bezpański pies o imieniu Bolinha mieszkał nieopodal stacji benzynowej w zachodniej Brazylii. Ludzie stale go karmili, dając mu resztki posiłków. Niestety przez wiele lat nikt nie zapewnił psu odpowiedniej opieki, a jego waga w najbardziej krytycznym momencie osiągnęła ponad 35 kg.
Im częściej pies był karmiony, tym szybciej przybierał na wadze. Bolinha był traktowany bardziej jako drogowa atrakcja, a nie żywe stworzenie, które potrzebuje miłości i opieki. Zwierzę ledwo mogło chodzić o własnych siłach i miało kłopoty z oddychaniem.
We wrześniu ubiegłego roku, ratownik zwierząt z pobliskiego miasta przyszedł na pomoc bezdomnemu psu. Tym samym życie czworonoga w końcu się odmieniło.
Pies trafił pod opiekę Animal Protection Organization (OPA-MT).
Bolihna w końcu trafił do ludzi, którzy postanowili wspierać zwierzę w walce z otyłością.
Aby złagodzić nacisk na obolałe stawy, walka z nadwagą rozpoczęła się od ćwiczeń chodzenia po bieżni w wodzie.
Jego porcje żywnościowe również zostały ograniczone. A nadmiar jedzenia został zastąpiony miłością, godzinami przytulania oraz niezliczoną liczbą pocałunków.
Proces zrzucania zbędnych kilogramów w przypadku psa był bardzo powolny ze względu na wiek i rożne schorzenia.
W niecały rok, Bolinha stracił ponad 14 kg. Jego przemiana jest absolutnie niesamowita!
Osoby, które uratowały Bolinha nie poprzestały na tym. Kolejnym krokiem było zrzucenie następnych 7 kg. Tym samym pies stał się wielką inspiracją i przykładem na to, że wszystko jest możliwe.
Tekst pochodzi z: kochamyzwierzaki.pl
Comments